czwartek, 7 lipca 2011

Zakupy i prezenty

 Na drutach mam  chustę i dwa szale. Przydadzą mi się wypatrzone  w fastrydze  ozdobne agrafki i zapięcia. Poza tym w sklepie  zamotane  kupiłam włóczkę melanż z przewagą różu.


Ostatnio dostałam od rodziny i znajomych kilka prezentów.
 Rodzina wiedziała, o czym marzę, bo bez przerwy gadałam o drutach Addi.  Dostałam cztery opakowania drutów  na żyłce od nr 3,5 - 5.  Zaraz wzięłam je w obroty  - na jednych robiłam serwetę, a na drugich dziergam chustę z  wełenki własnoręcznie uprzędzionej na wrzecionie.



Kolejny prezent to książka od koleżanki.



A na koniec piękny obrus, którym obdarowała mnie sąsiadka. Wymiarowo idealny na mój stół.
Wlazłam na krzesło, żeby Wam pokazać cały wzór.


Bardzo Wam dziękuję  za odwiedziny i komentarze.






2 komentarze:

  1. Też przymierzam się do tych zapięć,a w fastrydze są całkiem przystępne ceny :)
    Prezenty super!Obrus nieziemski :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezenty rzeczywiście bardzo fajne. Też bym się z takich cieszyła. Serweta piękna!!! Misterna robota. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń