poniedziałek, 2 lutego 2015

Mydlane soboty

Dwie godziny w każdą sobotę  poświęcam na robienie mydła metodą na zimno. Wciagnęła mnie ta praca. Wspaniale jest tworzyć przepis  od podstaw, eksperymentować z  naturalnymi barwnikami i olejkami eterycznymi. Wszystkie mydła robiłam z jednego kilograma olejów i maseł.


Mydło nagietkowo-rumiankowe


W składzie mydła jest olej kokosowy, susz nagietka i rumianku podgrzewany w oliwie, olej palmowy, woda demineralizowana, wodorotlenek sodu i mielony owies.

Mydło z kozim mlekiem


Skład mydła: oliwa z oliwek, olej kokosowy, olej z czarnuszki, masło kakaowe, kozie mleko, wodorotlenek sodu i różowa glinka.

Mydło kokosowo-miodowe


Skład mydła: oliwa z oliwek, olej kokosowy, olej słonecznikowy, olej migdałowy, olej rycynowy, masło shea, mleko kokosowe, wodorotlenek sodu, biała glinka, miód naturalny leśny.

Mydło pokrzywowe


Skład mydła: susz pokrzywy ogrzewany w oliwie, olej kokosowy, olej słonecznikowy, masło shea, masło kakaowe, woda demineralizowana, wodorotlenek sodu i spirulina.

Mydło kakaowe 



Po raz pierwszy wykorzystałam świetną formę do mydła, w której krótsze boki można zdejmować i bez problemu wysunąć blok mydlany. Ponadto nacięcia w dłuższych bokach umożliwiają w krótkim czasie pocięcie szpachlem bloku  na równe kostki.
Obliczyłam, jaka powinna być długość, szerokość i wysokość formy na około półtora kilograma mydła, wyliczenia przekazałam znajomemu, który pasjonuje się pracą w drewnie, a on zrobił resztę.




Skład mydła: oliwa z oliwek, olej kokosowy, olej słonecznikowy, olej rycynowy, masło shea, masło kakaowe, woda demineralizowana, wodorotlenek sodu, kakao naturalne, biała glinka i olejki eteryczne.



piątek, 30 stycznia 2015

Ponczo dla ośmiolatki

Wydziergałam je z wełny Lima Drops 50g/92 m na okrągłym  drucie nr 6. Wykorzystałam siedem motków wełny.


Długość poncha wynosi 50 cm. Jest dość obszerne, a  dla większej swobody zrobiłam otwory na wyjmowanie rąk. Dół poncha, otwory na ręce i kołnierzyk wydziergałam ściegiem francuskim. Przy rozcięciu i kołnierzyku zrobiłam wełniane pętelki i przyszyłam dwa guziczki, aby można było poncho zapiąć.




Olga jest bardzo zadowolona. Nawet kolor wełny przypadł jej do gustu:)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających na bloga i życzę Wam spokojnego, dobrego dnia:)