czwartek, 2 czerwca 2011

Prezent

Znajomi  mile mnie zaskoczyli. Dostałam od nich w prezencie miniaturkę kołowrotka pionowego.  Ma ponad 30 lat i 41 cm wysokości. Brakowało  mu jedynie korbowodu łączącego pedał z kołem napędowym, więc  połączyłam je za pomocą sznureczka.


 Wypisz wymaluj jak ten z galerii Muzeum w Raciborzu-  kołowrotek pionowy polichromowany, Śląsk XIX w.


Zdjęcie pochodzi ze strony Muzeum w Raciborzu.

A tu dla porównania.

Ostatnio zajmuję się wyłącznie przędzeniem i szyciem. Wełny przybywa. Moccę i brązik przędę na kołowrotku, a siwy dym na wrzecionie. Mam wrażenie, że ta przędziona na wrzecionie jest bardziej miękka.
 Mam  także pomocników. Rośnie kolejna prządka. Jest bardzo zainteresowana kołowrotkiem i wrzecionem. Na razie pomaga mi zwijać wełnę, a pies zaraz układa się przy kołowrotku, kiedy zabieram się do przędzenia.


  










5 komentarzy:

  1. Będzie zmiana?
    - np. na :"Pod kołowrotkiem" ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny prezencik do Ciebie przywędrował.
    Gratuluję tak pracowitej Asystentki.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. super prezent...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. A może mała asystentka spróbuje prząść na tym małym kołowrotku?Może uprzędzie najcieńszą nić na balową suknię dla lalki? Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń