Kiedy już przetrwamy w domu remont, a potem mycie, czyszczenie wszystkiego z pyłu i ustawianie mebli na swoim miejscu, mam czas na przyjemności - zmiany wystroju mieszkania.
Do kuchni uszyłam firankę, a właściwie mini firankę z białego, mięsistego lnu. Ozdobą firanki jest plisa z 12 pięknych motywów szydełkowych. Motywy łączyłam ze sobą wykonując ostatnie okrążenie robótki. Szydełkową plisę naszyłam na firankę, wycięłam tkaninę spod plisy, zabezpieczyłam to miejsce zygzakiem i firanka gotowa.
Na szafkę w przedpokoju uszyłam bieżnik z cienkiego lnu w kolorze ecru i ozdobiłam go jednym ze ściegów ozdobnych, który mam w swojej maszynie do szycia.
I ostatnia rzecz uszyta do sypialni - narzuta na łóżko. Pracy było przy niej sporo. Ze względu na wymiary narzuty 225 x 210 cm prace przygotowawcze do szycia odbywały się na podłodze, bo tylko tam mogłam ją swobodnie rozłożyć. Pani w sklepie z tkaninami wyszukała czekoladową tkaninę o szerokości 2,60 m. Starczyło jej bez problemu na całe łóżko. Zszywałam jedynie spód narzuty- cienką pikówkę.
Życzę Wam udanej i spokojnej niedzieli:)
Włączyłam moderowanie komentarzy, bo ktoś z USA uporczywie wysyła mi spamy. Wasze wpisy mogą się pojawić z niewielkim opóżnieniem.
Wspaniałe dokonania, firanka kuchenna -wyjątkowa.
OdpowiedzUsuńDziękuję Antonino:) Firanka jest prosta, a ten śliczny, szydełkowy motyw dodaje jej uroku.
OdpowiedzUsuńPięknie ustroiłaś dom. I wiele pracy swojej włożyłaś, tym bardziej ten dom zyska, a rodzinie milej w ich otoczeniu. :)
OdpowiedzUsuńWzór szydełkowej wstawki mnie zachwycił! Pięknie wygląda taka firanka :)
OdpowiedzUsuńRównież narzuta i bieżnik prezentują się wspaniale - słowem, dom zyskał nowy wygląd na Święta :)
Prześliczne wszystko ale firanka jak dla mnie numer 1:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
O, dom na święta nową szatę dostał. :-)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że koronka, to frywolitka, a tu szydełko. Piękna.