czwartek, 18 maja 2017

Robótkowe różności

Matka w pędzie :)  zmobilizowała mnie do napisania, co  sie dzieje w moim robótkowym świecie.  A od stycznia dzieje się sporo. Dziergam przede wszystkikm chusty i drobiazgi. Teraz mam krótką przerwę ze względu na przygotowanie  dodatków komunijnych dla drugiej wnusi - Tosi, ale od poniedziałku będę kontynuowała dzierganie kolejnej chusty.
Dwie chusty są trójkątne, wydziergane ściegiem francuskim. Zrobiłam je szybko. Nie bawiłam się  w  misterne wykończenie. Chodziło o to, aby były ciepłe, mięciutkie i osłaniały szyję. Do ich zrobienia wykorzystałam wełnę Drops Baby Merino w kolorze ecru oraz druty na żyłce nr 4.

Chusta mniejsza - wykorzystałam 3 motki włóczki ( 50 g - 175 m ).





Chusta większa - około 5 motków wełny.




Do zrobienia opaski na głowę wykorzystałam uprzędzioną dawno temu alpakę. Było jej mało i nie miałam wcześniej pomysłu, jak ją wykorzystać.




Z drobiazgów zrobiłam jeszcze zielone skarpety  z warkoczykami. W ubiegłym roku uczyłam się dziergania skarpet od palców i robienia pięt różnymi sposobami, a tu wróciłam do tradycyjnego wykonania skarpet od ściągacza do palców. Tyle, że zamiast 5 drutów, używałam drutów na żyłce.
Właściwie to już każdą robótkę  dziergam na drutach z żyłką.





Ostatnia praca to półokrągła chusta dziergana od góry, wykonana dwoma kolorami wełny Lang Jawoll Superwash ( 50 g - 210 m ) na drutach nr 3,5.
 Wzór  chusty kupiłam tu:  http://www.ravelry.com/patterns/library/jurata.
Część granatową zrobiłam bardzo szybko, ale na bordiurę poświęciłam sporo czasu. Połączenie granatu z amarantem było doskonałym pomysłem. Chusta prezentuje się doskonale.







I  kilka zdjęć Piko z pobytu w Rozewiu - Wielkanoc 2017.



Tu miał głupawkę:)
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz